Worms World Party (2001)

Moi drodzy, tak na dobrą sprawę mógłbym tu umieścić większość gier z serii Worms od Team17. Może za wyjątkiem tych w konwencji 3D, ponieważ nie kupiłem tej nowej odświeżonej wersji, dla mnie to było wykastrowanie tego swoistego klimatu. Plansze 2D, urocze robaczki to to, co znamy z dzieciństwa. Takie szybkie przypomnienie: w całej serii Worms chodzi o jeden cel: unicestwić robaki drużyny przeciwnej, za pomocą przeróżnych, czasem śmiesznych broni i narzędzi. Możliwości jest mnóstwo - począwszy od standardowych bazook, granatów i strzelb aż po totalną zagładę dzięki takim klasykom gatunku jak bomby bananowe, eksplodujące owce, czy pamiętny Święty Granat Ręczny. Kolejny element na który warto zwrócić uwagę to absolutna degradacja otoczenia. Gracze zawsze lubili mieć wpływ na otoczenie w którym grają, w Wormsach można je zaplanować co do ostatniego źdźbła trawy, a potem stopniowo je wyniszczać. Jednak trzeba ukończyć rozgrywkę szybko, bo poziom wody może stopniowo się podnosić, a robale nie potrafią pływać. Pamiętam że to był zawsze symbol całej serii poganiający graczy. Robaki potrafią odzywać się do siebie w bardzo komiczny sposób, bowiem przy tworzeniu drużyny możemy wybrać sobie określony zestaw odzywek, wśród nich polską mowę! Wśród wymownego rozgardiaszu i rozwałki, nie pojawia się ani kropla krwi. Robale się śmieją, wygłupiają, i nawet podczas śmierci odchodzą z uśmiechem na ustach. Język polski w grach komputerowych był nowością, w latach 90 polonizacje dopiero raczkowały. Najlepsze w Wormsach były wojny wieloosobowe, ale nie tylko w internecie, ale walczyć z kolegą mogliśmy przy jednym komputerze, za pomocą sposobu rozgrywki ,,Hot Seats'' (gorące siedzenia). Przebieg gry był turowy, to znaczy że podczas tury jednej drużyny, druga nie mogła wykonać żadnego ruchu. Nie wszystkim się to podobało, jednak ja jestem ogromnym zwolennikiem szeroko rozumianej turowości w grach. Worms World Party wprowadziła Wormpedię, czyli najważniejsze informacje o broniach i rozgrywce, napisana z humorem, jak cała gra   .

Wormsy to doskonała propozycja dla graczy zarówno młodych jak i starszych, szukających fajnej, niezobowiązującej rozrywki. Mimo że gra ma już swoje lata, to dalej cieszy.